Czytasz, czytasz, nagle to spotykasz... Co to je? A to są strony.

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Ah, ta sentymentalność.

Uwaga, uwaga. Zdecydowałam, że nie usunę tego bloga, bo ma dla mnie za dużą wartość sentymentalną... nie przewidzieliście się. Tak, wartość sentymentalną. Niby tylko blog, w dodatku z głupią Mary Sue, a tak bardzo nie potrafię się z nim rozstać. No cóż.

Aktualnie:

210 komentarzy, z czego 128 to komentarze czytelników (czyli wszystkie oprócz moich)

2904 wyświetlenia

61 postów (razem z tym)

4(!) obserwatorów.

Żegnam.
A mój powrót tutaj! :)

1 komentarz:

  1. O MÓJ BOŻE xD
    To ja, to ja, autorka po roku.
    Na innym koncie.
    I tak teraz czytam te moje (prawie) starodawne wypociny...
    Ja serio aż tak słabo pisałam!? xD

    Rillianne

    OdpowiedzUsuń